6 lipca 2025
XIV niedziela zwykła
Wiara niesie łaskę mądrego patrzenia na życie i na to, co go dotyka. Oddala ryzyko pobłądzenia czy pogubienia się w wirze codzienności.
Oto ja, poślij mnie!
Aklamacja (Kol 3,15a.16a)
Sercami waszymi niech rządzi Chrystusowy pokój, słowo Chrystusa niech w nas przebywa z całym swoim bogactwem.
Ewangelia (Łk 10,1-12.17-20)
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: ”Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi”. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają; bo zasługuje robotnik na swą zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co Wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”. Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: „Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże”. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu”. Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: ”Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają”. Wtedy rzekł do nich: ”Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”.
Komentarz do Ewangelii –
Nieść Boży pokój! Jezus posyła robotników na swoje żniwo, dając im konkretne wskazówki, gdzie maja się udać i co mają robić. Powierzona im misja wypływa z wcześniejszego bycia z Jezusem. Jezus, powołując apostołów, chciał, aby byli z Nim, aby sami najpierw doświadczyli tego, czego nie może dać im ten świat. Uczniowie Jezusa są posyłani po dwóch, aby zaświadczyli, że naprawdę przybliżyło się królestwo Boże. Na potwierdzenie tego mają towarzyszyć im te znaki: będą nieść do domów Boży pokój, uzdrawiać chorych. Ta powierzona im misja będzie napotykać na rożne przeciwności i prześladowania. Wymagać będzie dużo pokory i zaufania. Uczniowie Jezusa mają iść bez jakiegoś materialnego zabezpieczenia, bez trzosa, torby, a nawet sandałów, mają być zdani na opatrzność Bożą i życzliwość ludzi. Mają mieć tę świadomość, że są posłani przez samego Jezusa, to w Jego imię idą do tych wskazanych przez Niego miejsc, aby przygotować drogę swemu Panu. Jezus przedstawia im realną rzeczywistość: „Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki”. Nie są to słowa obiecujące karierę, uznanie, zaszczyty, ale trudności i prześladowanie, gdyż sam Jezus powiedział: „Sługa nie jest większy od swego Pana, jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować, jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać” (J 15, 20). Widzimy, jak dzisiejszy świat nie pasuje do tej rzeczywistości posłania uczniów. Dziś się wszystko kalkuluje, przelicza, co ja będę z tego miał, jaką korzyść przyniesie moje poświęcenie, zaangażowanie, ile na tym zarobię itd. Natomiast uczniom wystarczyło słowo Jezusa: „Idźcie, oto was posyłam”. A czy tobie wystarczy Jezusowe słowo, osobista więź z Nim i przyjaźń, aby w Jego imię pójść tam, gdzie chce ciebie posłać ze swoim pokojem, pojednaniem, błogosławieństwem i tym pięknym przesłaniem: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”? Jeśli tak, to przedstaw swoją gotowość Jezusowi słowami: „Oto ja, poślij mnie!”.
Komentarz zaczerpnięty z książki „Żyć Ewangelią”